Piosenka Pisana Nocą - Coma

Ten utwór zajął mi sporo czasu, zanim go do końca rozgryzłam i opanowałam. 
Wciąż jeszcze nie jestem pewna, czy nigdzie nie ma błędów, ale nie znalazłam 
dobrego opracowania tej piosenki w internecie, więc sama je stworzyłam. Mam 
nadzieję, że przyda Wam się ono i chcę przeprosić, że opracowanie znajduje 
się w zakładce 'Coma" a nie 'Piotr Rogucki', lecz chyba mało kto wie, że jest 
to jego piosenka i mało kto będzie jej szukał w takiej zakładce.


utwór w oryginale jest grany pół tonu niżej, w następujący sposób:

Akordy, na których utwór się opiera, to:

Fdur7, czyli:        Cdur, czyli:       Gdur, czyli:
e|0                   0                  3
h|1                   1                  3
g|2                   0                  0
d|3                   2                  0
a|0                   3                  2
E|x                   3                  3

emoll, czyli:         amoll, czyli:     tzw.~Ddur4~, czyli:
0                      0                      0
0                      1                      3
0                      2                      2
2                      2                      0
2                      0                      x
0                      x                      x

oraz dwa akordy, których nie potrafię nazwać :)

G, powiedzmy...96, to dobra nazwa :D G96, czyli:
  0
  3
  4
  5
  5
  x

oraz jakieś A lub D... dla tej tabulatury nazwijmy ten akord DaG, czyli:
  0
  3
  0
  4
  5
  5.
występuje jeszcze jeden "akord", gdy zdejmujemy palce z funkcji Fdur7 i kładziemy na amoll, tzw D11. wgląda tak:
0
1
0
0
x
x. To taki ozdobnik, powiedzmy :D



więc, zwrotka1 leci tak:

Fdur7,( D11 ) amoll, G96 i DaG  i po pierwszym razie wchodzi wokal:
zapomniałem nakręcić czas...

 i tak do końca zwrotki, czyli do "znudziłem się Bogu, w połowie, w połowie",
 potem wchodzi refren:

"nie ma już nic, nie ma juz nic, nie ma już nic po tamtej stronie"na akordach:
 Cdur      emoll C           e    C         Gdur   D4 (lub Ddur)

 potem znowu zwrotka2 i refren, a potem :

"jeszcze raz, mógłbym zmienić kształt, rozpiąć skrzydła i frunąć (...)"
 Cdur    emoll        Cdur    emoll            Cdur       e moll


 i tak dalej na tych dwóch akordach, aż do " nie ma już nic..."

No, to chyba wszystko.

Aha, jeszcze jedno: trudno jest grać powiedzmy pięć strun, więc warto lekko 
trzymać kciukiem strunę E, z góry, w ten sposób ją tłumimy. Wtedy możemy 
grać wszystkie struny, a ta struna nie będzie wydawać dźwięków :D

Miłego grania, pozdrawiam ;)