Czarna chmura (Ciągnij go, Joe) - Szanty

Hej, stary spójrz czarna chmura rośnie w dali           a G a
  Away, heja, hej, ciągnij go Joe                       a G e a
Czy widzisz ją? Ta czarna chmura na nas wali.           a G a
  Away, heja, hej, ciągnij go Joe                       a G e a

A kiedy byłem mały brzdąc, wuj wziął mnie na kolana
I płacząc rzewnie Whisky pił, pił ze mną aż do rana.

Pamiętaj , synu, mówił mi, byś kiedyś nie żałował
Bo wujowi twemu przykra rzecz- odpadł bo go nie używał.

By nie powtórzyć błędu wcześnie się wziąłem za kobity
Poznałem pierwszy miodu smak z dziewczyną z London City.

A potem była spanish girl, była gruba i leniwa
Zabrała całą forsę i uciekła głupia baba.

Jankeska jedna rzekła mi- chodź ze mną, nie bądź głupi
Przez dwa tygodnie, mówię wam, oglądała tylko sufit.

Z jankeską jędzą długi czas, miewałem do czynienia
z odwyku wyszła po to, by znów trafić do więzienia.

No i tak to szło a teraz w Gdyni Lolę mam
Ta Lola to skarb, to cudo mówię wam.

Ta buzia, nózia, rąsia, włos, biuścik i to co lubię
A ciągaj go, ciągaj, ciągaj bo jak lubię to podłubię.

I biała, czy czarna, czy żółta czy kolorowa
Tę Lolę, tę Lolę, tę Lolę bierz bo Lola to dziewczyna zdrowa.