Pokaż mi - Verba

robicie wielkie halo z powodu bicia trzeba było może od razu powiedzieć albo 3/4 albo 4/4 a nie od razu się kłócić jestem początkujący i wiele rzeczy jeszcze mi nie weszło ale to nie znaczy że można po mnie jeździć

Ja zawsze czepiam się gdy ktoś zapisze mi bicie w postaci góra-dół. Nie jestem rzeczą najważniejszą, żeby dane uderzenie koniecznie było z góry czy z dołu. Pamiętajcie, że bicie gitarowe nie jest żadną wymyśloną z d**u rzeczą, jest ściśle związana z rytmiką utworu - z perkusją. Wsłuchajcie się w perkusje, uderzajcie jak ona, czyli na stopę - walnijcie mocniej akord po grubszych basowych strunach; przy werblu zaakcentujcie mocniej uderzając w struny wiolinowe. To, że łapie się akord na sześciu strunach nie oznacza, że za każdym razem trzeba uderzać je wszystkie. Kombinować!

Zgadzam się z kolegami. Trzeba pamiętać o jednym. Najważniejszy jest rozkład rytmiczny uderzeń w struny i to trzeba usłyszeć samemu. Kierunki uderzeń w struny ( góra - dół ) - NIE jest tak bardzo ważny - można uderzać inaczej niz w oryginale. Ja się uczyłem grać ćwierć wieku temu - wtedy graliśmy z nagraniami z magnetofonów. Teraz są w sieci tabulatury, filmy w YT - i tak jest znacznie łatwiej... Więcej samodzielności i wytrwałości ... Pozdrawiam.

dokładnie, po za tym jest to wielka satysfakcja.. jak samemu sie dojdzie do czegoś:) póxniej grasz i wiesz że to wszystko Twoja zasługa..

ale kolego Tomassen (jezeli przekrecilem nicka wybacz), nie ma czegos takiego jak bicie, nie da sie komus powiedziec uderz 5 razy z gory i 10 z dolu, to bedziesz liczyl sobie ile razy juz uderzyles? to przychodzi samo, wziac gitare, nawet miec chwyty podane jak na tacy i grac, grac, grac az wyjdzie, az Ci spasuje, a jak ktos gra inaczej bicie niz w oryginale? bo mu tak podchodzi to ma podawac jak to idzie? ja nigdy nie zastanawiam sie ile razy uderze z gory ile z dolu, samo to przychodzi i ani razu nie spytalem sie "jakie bicie" ani razu, sam doszedlem do wprawy jak uderzyc w danej chwili, sama mi reka latala zgodnie z rytmem, moze cos gram nie tak jak oryginal ale tak mi pasuje i tak sobie uderzam w struny...

Niewątpliwie masz rację. Patologie zdarzają się w każdej dziedzinie, niestety.

wierz mi że możesz sie zdziwić;) naprawde jest duzo takich gitarzystow co tylko czekają aż każdy za nich coś poda a oni sie tylko tego uczą i zadowoleni..;/

Sądzę, że jest początkujący, bo gdyby jakiś czas grał, to miałby bicie, powiedzmy, w nadgarstku. Weszłoby w krew. Ci, którzy dłużej grają, nie pytają o takie rzeczy. Pozwólmy koledze ocenić, czy pomogłem, czy też nie. Niech kolega sztywny96 zajrzy na link do YT i spróbuje się porządnie nauczyć tego bicia. Jeśli nie pójdzie, niech mówi, będę próbował dalej. :) Pozdrawiam

no ale nie o to chodzi!!!!!! kolega dobrze napisał, że wiekszośc bić dkla POCZĄTKUJĄCYCH do 3/4 4/4... a skąd wiesz ile kolega pytający o bicie gra????? sa tacy którzy tylko czekają aż im sie taby podsunie bici epokaże i jeszcze za nich nauczy utwor;/ jeżeli kolga gra tydzien to niech sie uczy utw. typowo na poczatek a nie jakas Verab co ma 4 chwyty na krzyż;/ i to nie to że ja jestem genialny bo też na poczatku mialem klopoty ale co to jest?? caritas??!!??!! niech sie pyta o teorię czy takie rzeczy a nie jakie jest bicie;/ gitara w łapę i jazda, to niech będzie nawet 10 MINUT, ale takie proste kawałki idzie samemu wyczaic;/ a Ty kolego czytasz komenty w ktorych jezdzi sie po innych.. to czemu sam pierwszy nie wyszedleś z inicjatywa żeby pomóc??!!

Chyba podałem link, lol?