Tysiące mil stąd - Szanty

Gdy w dumny statek nasz              G
Pomyślny wicher dmie                 e
W załodze każdy chłop na schwał      C G
Dziób morskie fale tnie,             D D7
Dziób morskie fale tnie, o hej,      G
W oddali znika ląd,                  e
Wyruszam do mej miłej Meg,           C G
Tysiące mil stąd.                    D7 G

Niech wieje wiatr co sił
Do żagli chłopcy wraz,
Nie będę dłużej w porcie gnił
Na próżno tracąc czas.
Niech sztormy niosą bryg
W odmętów siną toń,
Wyruszam do mej miłej Meg,
Tysiące mil stąd.

Wybranką mą słodziutka Meg,
Przepiękna niczym kwiat,
Oczęta jak gwiazdeczki dwie,
Srebrzysty głosu alt,
Srebrzysty głosu alt,
Lecz cóż, już nie usłyszę go.
Wywieźli moją miłą Meg
Tysiące mil stąd.

Gdym widział Meg ostatni raz,
Na statek wiedli ją.
Okrutny dziewczę spotkał los
Za nie wiadomo co.
Za nie wiadomo co
Mą Meg ukarał rząd,
Zsyłając na daleki brzeg
Tysiące mil stąd.

O, gdybym jak kapitan nasz,
Żeglarzem dzielnym był
I tak wspaniały statek miał
To pomknąłbym co sił,
To pomknąłbym co sił,
Przez siną morską toń,
Do mojej ukochanej Meg
Tysiące mil stąd.